Soundtrack Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia
Autorem soundtracku do filmu Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia jest Howard Shore. Howard Shore skomponował muzykę do filmu, sam ją wyreżyserował i poprowadził. Jak się później okaże na przestrzeni lat dla Froda był to początek podróży jego życia natomiast dla Howarda początek wspaniałej wieloletniej współpracy z Peterem Jacksonem…
Bądźmy jednak uczciwi i nie zapominajmy o tym, że w tworzenie soundtracku ogromny wkład miał też zespół ENYA, który wykonał takie utwory jak The Council Of Elrond oraz May It Be, które omówię w kolejnych wpisach. Łącznie Soundtrack Drużyna Pierścienia składa się z 18 utworów rozłożonych na jednej płycie… Tolkienologia
Tytuł | Lord Of The Rings The Fellowship Of The Ring |
Premiera | 2001 |
Producent | Warner Music Group |
Dystrybutor | Warner Music Poland |
Wykonawca | Various Artists |
Soundtrack Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia – Pełny spis utworów:
CD 1
- The Prophecy
- Concerning Hobbits
- The Shadow Of The Past
- {The Treason Of Isengard}
- The Black Rider
- At The Sign Of The Prancing Pony
- A Knife In The Dark
- Flight To The Ford
- Many Meetings
- The Council Of Elrond
- The Ring Goes South
- A Journey In The Dark
- The Bridge Of Khazad Dum
- Lothlorien
- The Great River
- Amon Hen
- The Breaking Of The Fellowship
- May It Be
Czy warto kupić akurat to wydanie?
Szczerze mówiąc od soundtracku w zasadzie niewiele się wymaga więc ciężko tutaj napisać jakiś obszerniejszy opis no ale spróbujmy. Po pierwsze zacznijmy od ceny. Za płytę zapłaciłam 29.99 zł. Muszę przyznać, że to niewiele więc mamy tutaj pierwszy plus. Dodatkowo warto podkreślić, że nie kupiłam tej płyty na żadnej promocji, czyli gdyby, polować na okazje można było zapewne ją kupić jeszcze taniej. Po drugie jakość opakowania. Na tej płycie nie widnieje popularny napis zagraniczna płyta-polska cena. Wydawać się mogło, że nie jest to jakaś duża różnica, a jednak. Jakość plastiku, z jakiego zostało wykonane opakowanie jest dużo lepsza. W przypadku tej płyty dawno już kupionej do tej pory jak na twarzy Galadrieli nie zauważyłam znaku czasu, a to ogromny plus. Mamy tutaj do czynienia z jedną z tych płyt, w której dodatki zaskakują. W książeczce, która jednocześnie jest okładką płyty znajdziemy spis twórców, podziękowania i blah blah o prawach autorskich. Dodatkowo znajdziemy tam teksty utworów takich jak 'Lament for Gandalf’ , 'In Dreams’, 'May It Be’ , 'Aniron’, 'The Prophecy’ w dwóch wersjach oryginalnej (Quenya/Sindarin) i przetłumaczonej na angielski. Jakby, tego było mało mamy tutaj też krótki opis procesu tworzenia Soundtracku. Dodatkowo wszystko urozmaicają ilustracje. Na płycie widnieje tekst ORGINAL MOTION PICTURE SOUNDTRACK i w tym przypadku można rzec, że nie rzucono słów na wiatr. Jak najbardziej polecam, chociaż na przestrzeni lat nauczyłam się, że akurat w przypadku soundtracków to nie warto kupować nie rozszerzonych wersji.